Ja lubię pływanie. Ale najbardziej wędrówki po górach. Ostatni wypad był do Limanowej. Powód tez nie był byle jaki. Dlatego wieczór spędziłem w restauracji Mekong, bo moja dziewczyna lubi orientalną kuchnię. Tam uczciliśmy rocznicę poznania.
Ja kocham podróże dalekie i bliskie. No i pływanie. Staram sie łączyć te 2 pasje i najczęsciej wyjeżdżam gdzieś nad morze albo nad jeziora. Juz wiem gdzie następne wakacje spędzę- bardzo sportowo http://www.mazurydomki.pl/index.php/oferta/oferta-wczasy-rodzinne Moje ukochane Mazury no i cenowo bardzo mi się to podoba.
Gdy mowa o uprawianiu sportu - pływanie (polecam każdemu!). Jeśli zaś mowa o oglądaniu i emocjonowaniu się, zdecydowanie siatkówka i piłka nożna. Po wczorajszym meczu z Niemcami może wreszcie ucichną głosy, że powinniśmy całkowicie olać nożną na rzecz siatkówki czy ręcznej